Najpierw panikujesz, myśląć że masz niedobór witaminy D. Dlatego przyjmujesz suplementy witaminy D. Ale znowu panikujesz i martwisz się, że bierzesz ich za dużo. To zbyt skomplikowane! Poważnie, o co tu chodzi?
Nasz drogi profesor Stig Bengmark nauczył nas, że niedobór witaminy D związany jest z wieloma chorobami takimi jak rak, cukrzyca, MS, depresja i niepłodność. Badania wykazują, że witamina D jest niezbędna do aktywacji układu odpornościowego i stanowi także broń w walce z nadaktywnym układem odpornościowym, który jest źródłem chorób autoimmunologicznych. W Szwecji większość ludności cierpi na niski poziom witaminy D, przynajmniej w okresie zimy, i wydaje się, że to samo dzieje się w innych krajach: ponad połowa populacji brytyjskiej i amerykańskiej cierpi na niski poziom witaminy D, a ponad 10% cierpi na poważniejsze niedobory witaminy D.
Zgodnie z artykułem szwedzkiego magazynu Science Illustrated, w ciągu tygodnia wystarczająca do osiągnięcia idealnego poziomu witaminy D w organizmie jest dawka 20 minut słonecznych. Te 20 minut na słońcu dostarcza około 250 mikrogramów witaminy D – 50 razy więcej niż codzienna dawka pięciu mikrogramów, zalecana przez wiele instytucji. Analogicznie, abyś mógł osiągnąć tę samą ilość witaminy D ze źródeł innych niż słońce, potrzebujesz dziennej dawki a) jednego kilograma łososia, b) 50 szklanek mleka , Lub c) 50 suplementów multiwitaminowych. Artykuł ten odnosi się do badań wykazujących, że zdrowa osoba musiałaby spożyć 1000 mikrogramów witaminy D, aby spowodować wymioty, bóle głowy lub choroby serca.
Wierzymy, że wszystko należy stosować w umiarze niczego, ale jest całkiem jasne, że w wypadku witaminy D problem nie tkwi w jej przedawkowaniu – wręcz przeciwnie. Profesor Stig spożywa większą dawkę witaminy D niż zalecana przez Szwedzką Krajową Administrację Żywności – 5000 j.m. dziennie, przez cały rok – co odpowiada 125 mikrogramom.
Będzie nam bardzo miło, jeśli polubisz nas na Facebooku lub Instagramie. Pierwszą książkę naszego autorstwa kupisz tutaj, a Synbiotic15 profesora Bengmarka – tutaj.